ona swoje wie - 2011-08-07 20:14:27

Z rozmawianiem jest tak jak w piosence śpiewanej przez Jerzego Sthura: „śpiewać każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej”. Każdy z nas zapewne doświadczył, jak różne mogą być rozmowy. Po niektórych z nich czujemy się lepsi, mądrzejsi, piękniejsi, aktywniejsi, naładowani dobrą energią, po innych znudzeni, osłabieni, pomniejszeni, jałowi.Niestety, choć jako ludzie jesteśmy obdarzeni darem mowy i umiejętnością porozumiewania się, nie zawsze umiemy to robić.

Wiele rozmów jest tylko wymianą informacji: “wrócę później”, “wyrzuć śmieci”, “ścisz telewizor”, “odrób lekcję”, “kup pieczywo”, “wyjdź wreszcie z tej łazienki”, “załóż sweter” i tak oczywiście można by w nieskończoność, ale nawet jeśli druga strona coś odpowiada – trudno nazwać to rozmową. Jakąś formą rozmowy jest rytualna wymiana uprzejmości i nowinek typu “co słychać”, a także plotkowanie, marudzenie i narzekanie. Nawet jeśli jesteśmy pozornie ożywieni w tym typie rozmowy, to rezultatem takich banalnych konwersacji jest zazwyczaj znudzenie, rozdrażnienie, irytacja.

GotLink.plbusy Hamburg przewóz osób Piła Wilanów biuro rachunkowe